Cinemax kasuje "Banshee".

No i stało się. Wszystko co dobre, też musi się skończyć. Stacja Cinemax potwierdziła oficjalnie, że po czwartym sezonie rezygnuje z "Banshee". Do tej pory wyszły trzy naprawdę udane sezony serii.



Ostatni epizod swój finał miał w Polsce 11 kwietnia 2015 roku. Mimo swojego uroku, całkiem niezłego budżetu i sporej oglądalności, oficjele stwierdzili, że zapowiadany na styczeń 2016 roku czwarty sezon będzie ostatnim. Prezes HBO Michael Lombardo

Na nie warto czekać! - Jesienne zapowiedzi

Końcówka wakacji i jesień brzmi obiecująco w serialowym świecie. Można śmiało powiedzieć - będzie się działo!  I dobrze, bo ostatnio jakoś bardziej przemawia do mnie mniejszy ekran – ten serialowy. Będzie w czym wybierać i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Specjalnie dla Was wybrałem kilka wartych uwagi pozycji.  Zapraszam…


"Gotham", czyli prolog do tego co wydarzy się później.


Jedna z wielu  amerykańskich metropolii. W ciemności nocy otulającej miasto, na tle strzelistych, wysokich budynków, roztaczają się opary mgły  i dymu. Ulice mimo późnej pory, są nadal pełne ludzi.  W pobliskim kinie zakończyła się właśnie projekcja filmu. Wszyscy widzowie wychodzą, wśród nich jest także para lokalnych milionerów i ich kilkunastoletni syn. Państwo Weyne’owie i młody Bruce rozmawiają i śmieją się, nie wiedząc jeszcze co ich spotka w zakamarkach ciemnej uliczki.

Jak się nie nudzić w wakacje? Czyli top 7 na upalne dni.

Lipiec i sierpień 2015r. na małym ekranie to będzie raczej okres stagnacji. Poza kilkoma nowymi tytułami, za wiele nie będzie się działo. Nadal emitowany będzie 3 sezon „Hannibala i 2 część sagi „Penny Dreadful”. Swoich  kontynuacji w okresie wakacyjnym doczekają się także: „Ray Donovan”, „Legends”, „Wirus”, oraz „Detektyw”. 


Ponieważ niemożliwym jest śledzenie wszystkiego, czym obdarowują nas stacje telewizyjne, wybiorę, jak zawsze, te wyjątkowe. Z pewnością na to miano zasługuje „Hannibal” ( tutaj) , „Penny Dreadful”o której, pisałem niedawno (tutaj), oraz „Detektyw”. Tym ostatnim zajmę się szczegółowo już niedługo, póki co kilka słów w ramach wstępu.

fot. HBO

"Penny Dreadful"- gotycka groza w erotycznej odsłonie


Od czasu gdy trafiłem na serię  „Peacky Blinders” z baczniejszą uwagą przyglądam się brytyjskim twórcom seriali.  Jak do tej pory jestem pod dużym wrażeniem. Seriale produkowane na wyspach nie odbiegają w niczym od tych szerzej znanych amerykańskich produkcji, ba niekiedy nawet je przerastają. Tak jest i tym razem. „Penny Dreadful” to seria niezwykle klimatyczna i trudna do skatalogowania.


Akcja serialu rozgrywa się w epoce wiktoriańskiej we wczesnej XIX wiecznej Anglii. Wówczas imperium brytyjskie rosło w siłę, panował wszechobecny dobrobyt, a przemysł przeżywał swój złoty okres. W konwenansach społecznych panowała tzw. "rygorystyczna moralność"- zakaz uzewnętrzniania uczuć, która i tak nie potrafiła zatrzymać gwałtownego rozwoju prostytucji. Szacuje się, że to właśnie w tym okresie była ona największa w Anglii i stanowiła nie lada problem. W tych realiach poznajemy pannę Vanesse Ives (Eva Green) główną
.firstpage, .lastpage {display: none;}