Wczoraj kanał History wyemitował premierowy odcinek nowej,czwartej już części sagi "Wikingowie". Apetyt na ten sezon z dnia na dzień był coraz większy i z rosnącą niecierpliwością oczekiwałem na premierowy epizod. Niedosyt jaki pozostał po poprzednim sezonie w dużej mierze wynikał z niedokończonych wątków opowiadanej do tej pory historii o wikingach. Twórcy umiejętnie zawiesili fabułę, pozostawiając szerokie pole do swobodnej interpretacji i snucia domysłów.
Scenarzyści "Wikingów" nie po raz pierwszy próbują zaskoczyć widza. Stworzyli serial z nie banalną fabułą, przeplataną dużą ilością wątków pobocznych, z których każdy może zakończyć się na swój sposób, po to by zbić z tropu widza i dać mu do zrozumienia, że nie wszystko będzie toczyło się po jego myśli.
Nowy 2016 rok rok już na dobre się zadomowił w naszym życiu i jak to z nowym bywa niesie ze sobą zmiany i powiew świeżości. W pierwszej połowie jakiejś znacznej rewolucji na małym ekranie nie będzie, chociaż jest kilka świeżynek, którym warto się bliżej przyjrzeć. Zobaczmy więc, czym nas zaskoczy w tym zimowo- wiosennym okresie.
W pierwszej kolejności zajmijmy się jednak tym co niezmienne i zostaje. Swojej kontynuacji doczekała się seria "Wikingowie", co jakoś specjalnie mnie nie zdziwiło. Premiera czwartego już sezonu ustalona jest na 19 lutego, a wyemituje go kanał History. Będzie to najdłuższa do tej pory cześć, na którą złoży się, aż 20 nowych epizodów.(więcej...) Potwierdzona została również premiera "Gry o Tron", na którą większość zapewne czeka z utęsknieniem; premierowy odcinek 4 sezonu zobaczymy na HBO - 24 kwietnia. Także "Banshee" doczekało się kontynuacji i ze swoją niestety ostatnią czwartą częścią, wystartuje dokładnie w prima aprilis. Komiksowe produkcje Marvela znajdą swój dalszy ciąg w drugich sezonach. "Agentka Carter" kontynuuje już swoją opowieść od 19 stycznia, natomiast premiera "Daredevil" przewidziana jest na 18 marca. Swój zasłużony powrót odnotowali też gangsterzy z "Peaky Blinders"
.firstpage, .lastpage {display: none;}