Polityczna społeczność, aż ocieka korupcyjnym bagnem. Czwarta odsłona genialnej serii.

Tytułowy domek z kart to jedna z najbardziej rozpoznawalnych produkcji  platformy Netflix. Określany mianem dramatu politycznego w bardzo szybkim tempie podbił serca widzów na całym świecie.  Niewątpliwą zasługę miał w tym odtwórca głównej roli Kevin Spacey (Frank Underwood). Jego genialna kreacja wyniosła na wyżyny tą polityczną opowieść, która z pozoru tylko, mogłaby wydawać się nudna. Przed premierą "House of Cards" większość zareagowała sceptycznie, no bo cóż to za obraz, który traktuje o polityce, prezydencie i kampaniach wyborczych? Żenada i brak rozrywki. Nic bardziej mylnego. Twórcy serii bardzo szybko udowodnili, że będzie to produkcja przełomowa, łamiąca wszelkie schematy, a  o braku rozrywki nie ma mowy. Gdy serial zadebiutował po raz pierwszy w 2013 roku, nikt jeszcze nie spodziewał się jak wielki sukces odniesie.

.firstpage, .lastpage {display: none;}