Patrząc na najbliższe zapowiedzi, nowych produkcji, jak i kontynuację tych już znanych, jedno jest pewne - zarwę nie jedną nockę. Wybierać jest w czym i najbardziej cieszy fakt, że jest sporo kontynuacji tych serii, z którymi już zdążyłem się zżyć. Będą też oczywiście nowe pozycje, które zapowiadają się wyjątkowo ciekawie. Z tego co wyselekcjonowałem, myślę że każdy bez problemu znajdzie coś dla siebie. Będą wielkie nazwiska, znani producenci, niebanalna fabuła, a wszystko po to, by zapewnić wam szaloną serialową jazdę bez trzymanki.
📎
To co wyróżnia "Designated Survivor" to fakt, iż mimo jest to thriller polityczny, samej polityki w nim jest niewiele. Nie zobaczycie tu długich nużących przemów, pracy kongresu, struktury partyjnej, czy kuluarów Białego Domu. Sama polityka jest ograniczona do minimum i stanowi jedynie tło dla rozwijającej się fabuły. Dzięki temu seria zyskuje na dynamice i nie jest nudna. Dodatkowy plus należy się scenarzystom, którzy odpowiednio dawkują rozwój całej historii, co powoduje, iż niczego do końca nie jesteśmy pewni a nasze konkluzje nie raz zostaną zweryfikowane w kolejnych odcinkach. Obok Kiefer'a, który zagrał idealnie Toma Kirkmana, zobaczymy również: Maggie Q ("Nikita", "Szklana Pułapka", "Mission: Impossible"), Kall'a Penn'a ("Wieczny Student", "Dr. House"), oraz Kevin'a Mc Nally ("Piraci z Karaibów", "Walkiria", "Irlandzki Numer"). Drugi sezon wyprodukuję Keith Eisner, premiera zaplanowana jest na 27 września br. Seria dostępna będzie na platformie Netflix.
📺 Zwiastun
📎
Po raz trzeci powróci"Lucifer" - seria, która wzbudzała ogromne kontrowersje powróci na ekrany już 2 października br. W roli głównej zobaczymy ponownie Tom'a Ellis'a, który jako tytułowy Lucifer opuścił piekło by egzystować ze zwykłymi śmiertelnikami.Zawsze prawdomówny, niezwykle szarmancki i niesforny stoczy jeszcze nie jedną batalię ze swoim najgorszym wrogiem. Luźna interpretacja z inteligentnymi i dowcipnymi dialogami, które są znakiem rozpoznawczym tej serii uwiodła już nie jednego widza.Więcej o fabule możecie przeczytać tutaj.
W trzeciej odsłonie Lucyfer zyska rywala w postaci porucznika policji, w tej roli Tom Welling ( "Tajemnice Smallville", "Mgła", "Fałszywa Dwunastka"), który podobnie jak on cechuje się niezwykłym intelektem i doskonałym zmysłem strategicznym. Rola porucznika została specjalnie rozpisana, głównie po to by wykrzesać z diabła jeszcze więcej szatańskiej natury. Teraz gdy władca piekieł odzyskał swoje upragnione skrzydła i wszyscy zaczynają go utożsamiać z aniołem, stanie przed trudnym zadaniem i będzie musiał wszystkim udowodnić, że nic się nie zmieniło, a on nadal pozostał sobą - bezwzględnym, cynicznym i złym Lucyferem. Oprócz niesamowicie rozbudowanej linii dialogowej, uwagę zwraca jeszcze muzyka, która stanowi idealne uzupełnienie dla całej serii. Obok wspomnianego Ellis'a i Welling'a zobaczymy również: Rachael Harris ("Kac Vegas"), Kevin'a Alejandro ("Czysta Krew", "Constantine", "Czerwony Stan"), oraz Lauren German ("Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną", "Hostel", "Mroczna Kraina").
📺 Zwiastun
📎
Również w październiku a dokładniej 13-go zadebiutuje nowa seria- "Mindhunter". Pamiętacie kultowy już film "Siedem", lub flagowiec Netflixa serial "House of Cards" ? Ten sam Pan, który reżyserował te hity zaczął przygodę z nową produkcją "Mindhunter". Jak nie trudno się domyślić tematem przewodnim będą seryjne morderstwa. Fabuła nowej serii skupi się na dwóch agentach federalnych, którzy bieżące zbrodnie rozwiązują za pomocą ... wizyt i rozmów z byłymi seryjnymi psychopatami.Notabene scenariusz serii oparty jest na faktach, które spisane zostały na kartach książki autorstwa Marka Olshakera i Johna E. Douglasa pt. "Mind Hunter: Inside FBI's Elite Serial Crime Unit". Akcja serialu cofnie nas do 1979 roku i rozgrywać się będzie w Stanach Zjednoczonych. W rolach głównych wystąpią m.in: Holt Mc Callany ("Siła i Honor"," Sally", "Obcy"), Jonathan Groff ("Spojrzenia", "Snajper"), Anna Torv ("Powrót", "Pacyfik"), oraz Cotter Smith ("K-9", "X-Men", "Single od Dziecka"). Całość zaplanowana jest na 10 epizodów, emisja na platformie Netflix.
📺 Zwiastun
📎
Z kolei 27 października po raz kolejny będziemy mogli śledzić losy pięknej Jane Do w tej roli Jaimie Alexander ("Thor", "Savannah", "Likwidator"). "Blindspot" bo o nim mowa, zdobył niezwykle wysoką oglądalność, więc nie dziwi fakt, że producenci podjęli się kolejnej kontynuacji serii.Podczas przeprowadzonych badań na zlecenie stacji NBC, blisko 86% ankietowanych opowiedziało się za kontynuacją serii. Sama struktura serii może nieco przypominać kultowy już "Prison Break", w którym tatuaże na ciele Mike’a Scofield’a również przedstawiały mapę, a dokładniej plan więzienia, co było kluczowe dla całej fabuły serialu. Jednak poza tym wspólnym motywem jest to całkiem inna, bardzo epicznie opowiedziana historia. Więcej przeczytacie tutaj.
O trzeciej odsłonie serii niewiele można się dowiedzieć na chwilę obecną. Fabuła zostanie rozwinięta o kolejne wątki poboczne, które zdradzą więcej na temat przeszłości Jane Do i Kurta Weller'a. Nie zostały jeszcze rozszyfrowane wszystkie tatuaże zdobiące ciało Jane, więc i tu dosyć dużą swobodę mają scenarzyści. Jaki los spotka "Blindspot" ? Nie wiadomo. Mimo przeprowadzonych ankiet, oglądalność zaczęła spadać. Za główny powód podaje się przeniesienie emisji serii w Stanach Zjednoczonych. Do tej pory "Blindspot" gościło w każdy poniedziałek o 22:00, a w czasie trwania 2 sezonu, przesunięto go na środę, na godz. 8:00. Całe zamieszanie wynikło ze skomplikowanych procedur prawa autorskiego, należnych licencji i prawa do emisji reklam. Mam nadzieję, że całe to zamieszanie szybko rozejdzie się po kościach, bo seria warta jest kontynuowania, tym bardziej, że opowiadana historia nie dobiegła jeszcze do końca.
📺 Zwiastun
Ciąg dalszy nastąpi - bądźcie czujni...